Hey ! <3
Wczoraj był dzień kobiet i szczerze powiedziawszy zaskoczyło mnie to że nasi chłopacy z klasy coś dla nas zrobili ;D Nawet sami upiekli babeczki ;P Jakie poświecenie ;D
Ogólnie wczoraj się troche pokłóciłam z mamą przez telefon bo pokoju nie posprzątałam a mieliśmy iść do Patryka... już myślałam że mi zabiorą komputer, komórke czy co tam za to że odpyskowałam ale nic wracam po 20 do domu a tu mama fochami strzela chciałam sobie płatki zrobić a mleka nie było okazało sie ze mama całą butelke wypiła xdd Wcześniej powiedziałam mamie że ja obiadów jeść nie musze bo przez telefon mi mówiła że obiadu już nie dostane i wgl. xd I takimi tam fochami strzelała i nie odzywała się xd
W kuchni tata mi powiedział że na stole leży dla mnie coś słodkiego z okazji dnia płci gorszej i nie wiedziałam czy powiedzieć `dziękuje` za prezent czy `no to dzinki` za płeć gorszą xdd no i tak oto nie byłam głodna bo cały dzień nic prawie nie jadłam.. no oprócz tych babeczek od chłopaków ;P.
Dzisiaj wreszcie posprzątałam pokój i mam nadzieje że mama będzie zadowolona bo się nieźle napracowałam ;P Nawet śmieci wyniosłam xd haha ;D
W poniedziałek wbijam do Jagódki z rana ;D Bo na rekolekcje nie idem ;P We wtorek i środe prawdopodobnie również ;D Więc się szykój Jagodo ;3
Bye ;3