siemka :D
nic wczoraj nie dodawałam bo miałam strasznego lenia, poważka :D nawet z łóżka nie wychodziłam :D
więc z wczoraj to tylko moge powiedzieć łóżking, filming i wpierdalaling :D
A dzisiaj to wyszłam troche na podwórko :D zostałam obsypana śniegiem na lany poniedziałek :D
posiedzieliśmy troche na dworze z Damianem i Swacikiem i poszliśmy do Boguśki hahaha :D
kawusia, cherbatka, ciasto, sałatka zaliczone xD
Musiałam narysować Martynce króliczka :D taki troche zbakany wyszedł hahahahah <3 To on chyba już zostanie dla Tomeczka :D
Masz suprajsa na lodówce skarbie :D
Potem poszliśmy na góre pogadać z Tomkiem na skype haha :D
Wyszliśmy z Twisterem i Martynką na podwórko :D boże... ja już z nią nigdzie nie ide! to dziecko nigdy energii nie traci! O.o
Ma coś po kuzynie hahaha <3
Potem rzucanie się orzeszkami, standart pełno żarcia w kapturze, dzięki Oki! :D będę miała na kolacje co jeść :D
Nooo a teraz to nie wiem, nudy, chyba sobie poskajpajuje <333
bye bye bitch :*