Takie tam kilku godzinne zebranie w szkole + przymiarka munduru
Zajebiście -.-
Ta szkoła to jakaś porażka.
Niby mam mieć jakieś zajęcia w soboty o.o
W pierwszy weekend mam rejs, na który z resztą wcale nie chcę płynąć.
Wolę jechać po psa ;c
A poza tym.. włosy mam mieć zawsze spięte i nie mg się malować..
Pozdro.
Zajebistego wyboru dokonałam.
W pokoju jestem co prawda z koleżanką, ale laska, z którą jeszcze będziemy "mieszkać" jest jakaś dziwna.. przerażająca powiedziałabym.
Także brawo dla mnie.
Jestem meeeeega głupia.
Już się czuje jak w więzieniu..
W niedzielę zaczynam ten 4letni koszmar.
Całe szczęście jest Łukasz.. może dzięki niemu to jakoś przeżyję..
Ale nie wykluczam opcji zmiany szkoły.. jeśli tylko będę mogła ;c
Oj chciałabym.. chiała..