Pamiętam to uczucie bezsilności. Piłam wtedy frappucino. To londyńskie jest wyborne. Świeciło słońce, a może nie. Mijało..kogoś tam tysiące fascynująco różnych od siebie ludzi. Każdy z innego świata. Wsiadłam w metro, po jakimś tam spotkaniu. Jechałam 15 minut, może 20? To nie jest ważne. Naprawdę, to już nie jest ważne. Sama wszysto komplikuję, ale nauczyłam się nie uprzykrzać sobie życia.
Uśmiecham się, naprawdę. :)
i don't want to move a thing,
it might change my memory.
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa