od wczoraj interpretuję wszystko na odwrót. słowa nabierają innych znaczeń. nigdy nie doznałam czegoś takiego. trzymam emocjonalną równowagę. chociaż to gra, dosyć brutalna w swojej prostocie, to mam przewagę. bo nie wiesz o mnie wszystkiego. lub wiesz to, co chcesz wiedzieć. ja też wolę udawać. łatwiej jest potwierdzić to, co zostało wcześniej powiedziane. nie umiem spowiadać się z przeszłości, zwłaszcza komuś takiemy jak ty. nabyłam nowe umiejętności, jedną z nich jest odporność. stęskniłam się za szczerym uśmiechem ludzi, za swoim prawdziwym uśmiechem. uciekłam. i jest mi z tym dobrze.
go somewhere, get crazy, get drunk. and stop wondering.
plany są, bardzo ambitne zresztą. i w sobotę je realizujemy :).