Te kilka dni odpoczynku od wszystkiego dobrze mi zrobiło, oprócz gotowania, spotkań i spędzania czasu z córką- nic nie robiłem :D
Jakże te spotkania są miłe, co każde jemy coś innego, przedwczoraj akurat był burger który jakiś czas temu jedliśmy z Lusiakiem, wołowina z panierowanym bree to eleganckie combo! Spalenie wspólnie takiej ilości kalorii to wyczyn :D
Jak mi cudownie z Tobą, jestem spełniony, zadowolony, zrozumiany.
9 piętro na osiedlu gwiazdy gwarantuje piękny widok na centrum i horyzont w tak ciepłą pore można wiele zrobić, wszędzie <3
Czeka mnie z pracy delegacja, więc na kilka tygodni ostatni koncert
Last rave
https://youtu.be/_2i2Am03A0c?si=Vdc6pexFOjCKVZ2F