moje słodkie dziecko <3
a tam dalej Blaś
sie plany zmieniły..
a ja siedze w domu. i pewnie tak cały dzień. -.-
do Borkowa nie mam jak dojechać, w sumie to już za późno, olka już pewnie jechała ehh.
dzisiaj pierwsz 110 jedzie, konkurs z jockerm podobno ;)
jutro pojade, taktak.
po zawodach postaram sie na konie, a jeśli nie, no to odmawiam poniedziałkowy trening, bo konia nie bedzie chodziła. -.-
iiii w ogole to nie mam humoru.