Dzień zaliczam do.. do przeżycia.
wszystko ok.
Pół dnia przeglądania girls-like-girls, kocham tumblra. *,*
i chyba znalazłam w szkolę bratnią duszę. :3
Majówka zapowiada się spoko. :3
Za tydzień będę tysiące kilometrów stąd, tak bardzo się cieszę, to już tak niedługo!
*~*~*
wczorajsze wieczorne rozmowy z M., takie słodziaszne
*.*
No i cały czas czekam.
I dochodzę do wniosku, że życie bez czekania na cokolwiek, to nie życie.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. :)
A na zdjęciu Ellen z żoną. c:
a dziewczyna, która pachnie, tak naprawdę śmierdzi.
no more s for you.