Trochę rozmazane,
ale nieważne.
Muszę się do czegoś przyznać:
uzależniłam się od pewnego filmu.
I nie wiem jak zerwać z nałogiem xD.
Oglądam go od trzech dni.
Na okrągło.
Moja mama powiedziała,
że wyrzuci kopma przez okno.
Byle bym nie oglądała tego filmu.
Bo ją to już nudzi.
Heh :D
Hmm
Jutro andrzejki.
Ale tak prawidłowo to powinno się je dzisiaj wyprawiać.
Bo od jutra adwent.
Eh dla mnie bez różnicy.
Bo i tak tańczyć ne mogę.
Mówi się trudno i żyje się dalej.
Pozdro dla II a :*