musze wam cos powiedziec . wchodzac po schodach do góry z psarzu tam na tym rodndzie .
zobaczylam dziewczyne . twarz miala malutka podlóżną i skromna . jej wyras twarzy nie przypominał niczego zadnego uczucia .
jej cialo było lekkie kruche ... wpatrywałam sie w nia 10 min wsiadla do tego samego autoobusu ...
usiadła na przeciwko mnie .
jej kolana były takie drobniutkie i takie kruchutkie ze balam sie ze jak otre moim kolanem to pekne ;o
była cudonna .
widziałm jej spojzenie .
patrzyla na sowje nogi potem na moje .
czulam sie niezrecznie .
kosci obojczykowe wystawaly jej az do ramion <3
jak siedziala jej uda wyglądaly jak moje łydki . a palce jak 10 malenkich patyczków .
spoglądała na mnie jakos tak dziwnie ,ale to chyba dlatego ,ze ja wpatrywałam się
w nia jak w posąg . to było piekne .
ona była cudownna . cała .każda jej kość <3 ah no musialam to napisac .
*Sting-shape of my heart .mp3