chyba za dużo na siebie nakładamy. a potem dziwimy się, że nic nam nie wychodzi.
może trzeba zacząć od małych kroczków, by potem rozwinąć je do siedmiomilowych?
***
piątku, nadejdź. i miss u!
Użytkownik xlirycznaterrorystka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.