Wczorajsze foto było brzydkie xD To jest ładniejsze ^.^
Siedze w pracy, czyli standard.
Ale rozwaliło mnie jedno dzisiaj. Rzuć prace żeby jechać na wakacje. Nosz mada faka, łatwo powiedzieć. Zależy mi na tej pracy. Mam zajebistą szefową. Zajebiste warunki. Wiem że urlopu nie dostane w te wakacje, ale tak to już jest. Ale do chuya motyla, weekendy mam wolne!! Przykro mi Kiciuś, ale pracy nie rzuce. Bardzo bym chciała z Tobą pojechać na całe wakacje, ale w tej sytuacji nie ma takiej opcji. Musze wkońcu zejść na ziemie. Nie moge sobie bimbać wszystkiego non stop. Pora dorosnąć. Choc nie w 100% ;)). Zobaczymy sie na weekend któryś:*:*
Wkurwiają mnie klienci >.<