(figazmakiem)
.. bez łez i złudzeń i bez prawa veta
między językiem a śliną
między pierwszym skurczem a dobrym dreszczem
gdzieś między karą a winą
święta, jak święta- powoli mijają..ale dziś było naprawdę fajnie. i Michał może wam poświadczyc..:>
"trzeba było do dziadków pójśc od razu" hahah xD jasneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.
sympatycznie spędzone. jeszcze tylko jutro.
potem poniedziałek, środa, weekend i szkoła. no jo, znowu się zacznie.. :< za dobrze mi podcza tej przerwy !
p.s. Emsik ja też mam ochotę na tanie wino, idziemy?
p.s.2. jo, zesrajcie się!
klik --> www.nadziej-a.blog.onet.pl wchodź na własne ryzyko :}