Siemankooo < 3 .
i Dobranoc hehehhe xd
Bieberkowych snów < 3 .
Były straszne ,śmieszne itd ... gdy nastał ranek obudziłam się w wielkim łóżku ..gdy podeszłam do okna zobaczyłam wspaniałe widoki które doprowadziły mnie do niekontrolowanego uśmiechu gdy już naoglądałam się wspaniałego widoku z okna poszłam wziąć prysznic gdy już to zrobiłam wysuszyłam włosy i się pomalowałam ubrałam się w trampki dżinsy i Koszule < 3 . zeszłam na duł i zobaczyłam że mama Justina śpi więc zrobiłam śniadanie i zaniosłam jej do łóżka żeby się podlizać hahaha xD NO I PODZIĘKOWAĆ ŻE MOGĘ TU MIESZKAĆ .
Mama Justina- oo śniadanie jak miło Dziękuje ci *uśmiechnęła się*
-Nie ma za co to ja raczej musze pani podziękować za to że mogę tu nocować
- Kochanie nie masz za co dziękować mój syn cię kocha więc i ja cię pokocham wiem że on ma dobry gust i wybiera wspaniałe dziewczyny : )
-Dobrze ja wychodzę jadę do Justina do szpital do widzenia : )
- Do zobaczenia kochanie : )
Gdy wyszłam przed dom zobaczyłam taxi więc wsiadłam do niej i pojechałam do szpitala gdy już dojechaliśmy na miejsce zapłaciłam kierowcy i wysiadłam gdy weszłam do szpitala zobaczyłam Justina na korytarzu Rozmawiał z Seleną ! nie zobaczył mnie więc schowałam się za ladą i słuchałam co mówią wiem że to głupie ale jestem wscipska
Rozmowa Justina i Seleny :
Sel- Justin Chciałą bym wszystko naprawić ! Przepraszam :)
JB- Spoko Sel jesteśmy przyjaciółmi!
Sel - ale ja chce być kimś więcej niż Przyjaciółką
JB - Sel nie mam dziewczynę
Sel - to zerwij z nią !
JB - nie !
Sel - ale dlaczego ?
JB - Bo ją kocham bardzo !
po wysłuchaniu tego wszystkiego poszłam znowu koło wejścia i udawałam że dopiero przyszłam podeszłam do Justina a on złapał mnie w pasie i pocałował mnie w usta przy Selenie później mnie przedstawił Jej .................................................