Wyszlismy sobie razem. W koncu <3
Audycja miłosna:
On: Czemu o tej porze jest księżyc? (15:00)
Ja: hmm (myślę o czymś elokwentnym)
On: Bo słońce jest na ziemi ze mną i on nie wiedział co ze sobą zrobić, więc poszedł na górę. Widzisz co mu zrobiłaś <3
Ja: Sorry księżycu ;DD
;DD
Ja: Patrz gwiazka...( po 5 sek.) ...Nie to samolot
On: To gwiazdka...(stanęliśny)...Widzisz?
Ja: Rzeczywiście (myślę: Boże jaka ja glupia jestem xD)
On: Jej siostra stoi obok mnie...
Ja: Dużą mam tam rodzine xD ( ok żal nie nie mówcie :D)