.Chciałabym żeby w każdym Nowym Roku kasowały sie moje uczucia i myśli.
Wspomnienia, wydarzenia ,bolesne i złe chwile.
Żeby każdy zapomniał co sie działo. Żeby każdy wykasował mnie ze swojej pamięci.
I mięć za każdym razem czyste konto. I za każdym razem zacząć żyć od nowa. Od zera.. Niczym się nie martwić. I czasem poprowadzić cos inaczej niż wcześniej.
Ale niestety tak sie nie da. I nic nie da sie zmienić. Można tylko mówić : 'Było minęło.' hyym może czasem lepiej żeby nie mijało? nie wiem.
Tylko nie da sie tak łatwo zapomnieć o niektórych sprawach. ...
Podsumowując poprzedni rok był on de facto przedni, chyba za bardzo. Ale nie obyło się bez momentów naprawdę dobitych.
Potrzebuje zmian...lecz potrzebuje na nie czasu..
Chce chociaż raz dotrzymać jakiegoś postanowienia. Głównie w tym roku*... spasować....
Może czasem nie warto mieć na wszystko wyjebane.
Bo za bardzo się w główce pierdoli. ^^
No To życzę wszystkim najlepszego w tym nowym. ;*
A naszemu przeszłemu 2009r dziękuje za wszystkich wspaniałych Ziomeczków których w nim poznałam.
Tych stąd i tych stamtąd. (:
* no chociaż kilka miesiecy. xD
Jak znów zacznie mi sie pierdolić, to mi to kurwa przeslijcie.