To był masakryczny dzien...potem musiałam leciec do Kawonu na zakonczenie roku na tancach:P
Heh koniec roku za mna...wczoraj moje (4h) dzisiaj pierwszaków i drugoklasistów (1,5h). Czy bede tesknic za klasą, szkołą? Sami sobie odpowiedzcie^^ Ciesze sie ze z niektórymi spotkam sie w LO xD
Nigdy nie zapomne wczorajszego zakonczenia w Teatrze, pozegnania Pani Stomy, siedzenia na chodniku przed szkołą, pozegnania z Oskarem:( (nie jedź!!), orzezwiajacej kapieli w miejskiej fontannie (wspomnienia powracają...), przebierania sie u mnie w domu (Jula zmieściłaś sie:]), "lodów" i wieczoru w Ramzesie=** oraz dzisiejszego zakonczenia i ponownego spotkania byłych 3-klasistów w Gim.6 (dziwaki z nich:>). Jeden nawet zabrał mi kwiaty..(Tobiasz tak do Ciebie mówie xD)
A jutro party...jak dobrze ze nie pojechaliscie jeszcze na wakacje:P Noo z wyjątkiem Kubu i Ann, ale jakos Wam wybacze (Kubu strzez sie - nawiedze Cie - o ile sie nie utopie)
Kocham moją 3A!!!!!!