Mimo, że tak przeokrutnie zimno, to mam coś co rozgrzewa mnie od środka jak żarzący się węgielek. To coś nazywa się najlepszym facetem pod słońcem!
'Dziękuje' to za mało,aby wyrazić wdzięczność za wszystko co dla mnie zrobiłeś i robisz. Mimo wszystko - dziękuje, za najwspanialsze, wspólne 5 miesięcy, za wspólny wyjazd, sylwestra, opiekę, troskę i za to, że tak cierpliwie i efektownie uczyłeś mnie jazdy na nartach :D :***
Dziękuje za to, że jesteś.