Tak się boję.
http://jeasek.wrzuta.pl/audio/4BPX7KWXQ3Y/happysad_-_tak_sie_boje
co do zdjęcia to było beznadziejnie, wybaczam sobie uśmiech nieuzasadniony.
że tak powiem, chuj mnie to obchodzi co tam u wszystkich. "żaden znajomy nie ukłuje tak bardzo jak przyjaciel", których to na szczęcie nie mam, więc się kurwa cieszę. irytujcie się mną, proszę, ja tylko jestem grubą, wredną ciotą, która super dba o swój interes ratując wszystkim dupy. przykro mi, skończyło się. już wolę być sama. i nie mam nikogo na myśli. a happysad złapał tyle ludu, tylko dlatego że ma piosny o miłości. tak to wszystkie już nastolatki, bez wyjątku, uciekły by się do biebera, bez urazy dla ać ;*
że tak powiem, się dowiedziałam że jestem wszystkiemu winna, a się żalę dlatego że zgubiłam mój super kurwa pamiętniczek i nie mam gdzie bazgrolić. a nawet mi się ręki podnieść nie chce. a dupa, kto chce to czyta, kto nie to ogląda demotywatory/komixxy/ciapcia na nk/na fejsbóku/sra. że tak powiem. no, i mam zielone kurwa mać światełko więc noc jak każda inna się ładuje już drugą godzinę ( minutę, pomińmy, mam ukazać swoje cierpienie którego nie ma ). zaraziłam się grypą albo hifem od siebie, prawdopodobne. matko, chciałabym mieć ciężkie kości. i tak bym była gruba, ale wiadomo że inaczej brzmi 'e, anka waży 60 kg' a 'e, anka waży 120 kg bo ma ciężki tłuszcz'. to drugie budzi współczucie, przynajmniej bym była jakoś tam doceniona. no i tyle, bo gadam nie od rzeczy.