Miłość od mojej do twojej rodziny, tu umieramy,
tak jak się rodzimy, nadzy, nie mam nic do ukrycia,
proste odpowiedzi na tych kilka pytań,
możesz mnie kochać, chcesz to znienawidź, popatrz,
daj mi żyć, próbuj zabić, miłość, nienawiść,
krucha granica, na zawsze rap, do końca życia.
Metro seksualny rap, w tą stronę spluwam,(hrrr)
roznosi mnie duma, niech igrają w dark roomach,
hip hop umarł, prowadzę ostatnią kohortę,
dotrwam, dotrę, nawet post-mortem,
im wsypię w aortę, zdechnie każda suka,
prostytutki na hajs, bez kręgosłupa,
chcą sprofanować, grób Gutenberga,
bo mam papieru ryza, ich przyszłość jest niepewna.
Wiesz co ich dusi? szczególna astma,
zbyt dużo prawdy, zbyt mało kłamstwa,
8 lat na legalu w tym biznesie, gdzie większość,
zamiast nawijać gra na flecie, wiesz co mnie boli?
To signum temporis, na glinianych nogach, kolos
uroboros, wiesz co ich boli? nie dam się zniewolić,
mężczyzna hetero, Polak Katolik.
kolejne z wakacji.