wkurzyłam się , o 7 min spóźnienia i zapowiada się zrąbany wieczór .
a tak cały dzień czekałam , szlak by to trafił jasny że mnie nie było.!
zaraz jebla dostane .
dziś , jak zwykle szkoła, jakie szczęście miałam , ze mi nie
dała oceny z odpowiedzi bo by było źle .
potem muzyczna , do M . na chwile i do domu do nauki.;c
kurde nie moge przeboleć ze to 7 min się spóźniłam , kurde , kurde ,kurde no.
no ale trudno się mówi .
jutro na matmie do dentystki , mi pasuje .
a popołudniu z O. J . I i W. na sesje .
wreszcie będę mieć jakieś zdjęcia .!;D
*jeszcze 29 dni do WAKACJI .
*zdjęcie z biwaku , tej zajebistej gitary , na której cały czas udawałam że
jestem Slash i gram nad wielkim kanionem . hehe