Lubię, gdy weekend zaczyna się od wiadomości, że mam cztery! z fizyki na semestr. W ogóle taki chill lubię. To słodkie leniuchowanie, gdy nie ma za dużo do roboty, a praca klasowa z matematyki zostaje przełożona na po feriach. Sympatycznie popołudnia u Rudej z Zygmuntem poprawiają humor :D I melanże w piwnicy, maratony z Californication i Wiernym Ogrodnikiem.
Wróciłam do świata żywych, hej ho!
Tylko obserwowani przez użytkownika xfanciful
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: 21.06.2025 bolimnieniebo... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24