Jejku jak mnie dawno tu nie było, no ale cuż tżeba nadrobić ten stracony czas i coś napisać, co? Hyyy niech się zastanowie, najlepiej bendzie jak zaczne od tego co się wydarzylo w ostatnim czasie. Szkoda tylko ze wszystkiego nie mogę opisac.
A wienc tak, w tym czasie co mnie nie było zdązylem stracic pamienc, oczywiście za sprawo dwuch najbliszysz mi osub, po zatym jedna z nich zdorzyla od poczontku naszej znajomosci w bic mi w serce trzy razy nuż a i przyjaciel nie lepszy, prawie ze doslownie wbil mi w plecy nuż. Pytacje jak to możliwe? A jednak takie rzeczy się kużwa przytrafiajo a szczególnie mi.
No ale jakos to bendzie, tylko ze nie chciał bym &. To już i tak nie wazne.
Resztkami sił próbuje rospoczonc ostatni rozdział mego życja... i jakos wytrzymać do konca swoich dni. Chciał bym aby zdarzył się cus, zapytacje jaki& hyhyyy a to już wiedzę ci co mnie zranili ;(
Na koniec pytam czy 18 miesiency to duzo czy mało? Bo jak dla mnie to cholernie za mało czasu.
Ech no ale cuż dzieki dwum osobom tylko tyle zostalo mi& ;( ale zdorzylem już się z tym pogodzic.
Postanowiłem przestać się dalej nad sobą użalać i wrucić do zawodu.., bende pracował w tym zawodzie czy się to komus podoba czy nie, dopółki starczy mi sił..
yes yes thanks to you ...
a boy you do not forgive!