pamiętam czasy, gdy miałam wiele do powiedzenia
moje notki były na kilka kilometrów. ba, nawet prowadziłam bloga typowo tekstowego (dziś ogarniczyłam się tylko do zdjęć, jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam tu: www.michalekmaria.blogspot.com). zauważyłam jednak, że im jestem starsza, tymbardziej wychodzę z założenia, że słowa mają coraz mniejszy sens.