Zdjęcie: z imprezy integracyjnej kulturoznawców.
Ten tydzień
(omijając wtorek)
był beznadziejny.
Było mi słabo,
byłam zmęczona
i za dużo myśli.
Ale za to wtorek był świetny
gdyż wieczorem było spotkanie kulturoznawców.
Co jak co, ale na kierunku trafili mi się świetni ludzie.
Ja, w raz z Monią rozruszałyśmy parkiet
co najwyraźniej bardzo spodobało się DJ'owi.
Ciesze się, ze nie porobiły się grupki
i że każdy z każdym rozmawiał oraz się bawił.
Żądam więcej takich wypadów!
A dzisiaj sie wywaliłam pod prysznicem
i uderzyłam się w głowę.
hmmm może się stanę mądrzejsza? :D
Kiedyś trzeba :)