Don't worry about a thing.

Martisia zawitała dziś w me zacne progi ;D <3

Przyjechała bardzo zmęczona, od razu chciała jechać na rowery <joke> xd.

No to najpierw na kompa, a później na przejażdżkę rowerem koło Wisły. Nie byłoby nic w tym złego, gdyby nie jeden debil. Chciałyśmy jechać na skróty ale oczywiście pewnien down terenem prywatnym oznaczył drogę publiczną... I trzeba było zapierniczać pod górę ..

Oglądanie filmów: "Jestem legendą" - polane łzy xD, oczywiście Martisia włączyła swoje ulofciane HP ;D i "Kobietę w czerni" z ivoną xD. poważnie było xd, "Nieproszeni goście" ulubiony film Jadwisi xD

W międzyczasie na rolki ; )) i gleba Martisi xD

No rano jeszcze przyjechał po babcię skacowany Munio xD. Gadał że łeb go napieprza i że całą pensję wydał w 1 dzień ... xD. Cóż... dorosłość zobowiązuje ;p.

Notkja dla Jagódki, żeby miała co czytać xD.