Jestem strasznie zmęczona , nic mi się nie chce i nienawidzę siebie za każdą głupotę . Może być gorzej ? Jasne , że może -.- Nie dość , że plany co do weekendu nie wypaliły , to jeszcze zawiodłam ważne dla mnie osoby . znowu .. ; / .
Normalnie śmiać mi się chce , kiedy patrzę na to wszystko . Dopiero teraz widzę , jakie to było udawane .
Jedyną pocieszającą rzeczą jest to , że chociaż kogoś obchodzi moja osoba i moje problemy .
Po tej notce znowu każdy zacznie pytać "oo jej.. co się stało? mów." - srajcie się . dobranoc .
Już mi Cię szkoda .
Bo przecież wiesz , że ze mną się nie zadziera .