`A jeżeli ktoś by zapytał czy może być lepiej, na chwile obecną odpowiedziałabym: Nie. Bo jest najlepiej.
Tak jest, ja geniusz.
Pomalowałam paznokcie chłopakowi.
Ta moja upartość.
Co on ze mną ma...
Sylwester był genialny.
Dwugodzinny spacer po Staszowie w środku nocy i darcie japek do książyca. :3
Dziękuję, chłopaki. <3
Za 13 dni, studniówka.
Wszystko powoli się dopracowuje.
Dzisiaj na zakupkach.
Jak to zwykle bywa, każdy dobrze wie. :D
Hmm, tak w ogóle co do poprzedniego roku.
Cholera, aż zadziwiające jak wszystko się zmieniło.
Ilu wspaniałych ludzi poznałam.
Nie ujmę wszystkiego bo nie potrafię.
>Dziękuję, mojej Juleczce.
Kurde kobieto, tyle razem przeszłyśmy. Zemścimy na siebie, wkurwiamy się nawzajem, ale jak to mówią, jedna za drugą skoczyłaby w ogień, nie? Pamiętam jak rok temu zaczynając Sylwestra miałyśmy sporo syfu na swoich rozumkach, a dziś jesteśmy rok starsze, rok mądrzejsze, ze świetnymi chłopakami u boku. Problemy dopiero się zaczynają, niedługo skończy się rok i każda pójdzie w inną stronę, ale będziemy o sobie pamiętać, bo pewne zdarzenia i historie będa nas łączyły zawsze.
Chciałam Ci podziękować, za każda chwilę w której podnosiłam się po porażkach, po..pewnych osobach. Za to, że dałaś mi w pysk jak przesadzałam. I nigdy mnie nie zostawiłaś. A narzekać zawsze na siebie będziemy i za to też Ci dziękuję. Że nie dałaś mi zgłupieć. <3
>Dziękuję moim przyszywanym braciom - Matiemu i Markowi.
Zawsze wiecie co mi doradzić, powiedzieć czy kiedy na mnie nawrzeszczeć.
>Dziękuję mojej Niśce.
Tyle głupot nas łączy, wiem, że mogę na Ciebie liczyć i nic nas nie rozłączy, Mała!
>Dziękuję Sebie.
Za to, że jest najlepszym sąsiadem ever.
Za to, że tak razem odwalamy i nigdy nie przestajemy się śmiać. jesteś lekiem, na moje podłe humory. :3
>Dziękuję Oli G i Kasi J.
Życzę wam rozwiązaniu wszystkiego co was trapi, w miłości, w szkole, we wszystkim. Dziękuję, że mogłam zawsze się do was wygadać, powygłupiać i pośmiać.
>Dziękuje Michałowi O. - Miauowi.
Za to, że jest świetnym kumplem, na którego zawsze można liczyć. Dziękuję za doradzanie, za pomaganie, za bycie.
>Dziękuję Sylwii i Oli.
Jesteście dla mnie jak starsze siostry. Po prostu dziękuję, że jesteście.
>I wreszcie. Dziękuję najwspanialszemu chłopakowi na ziemi- Piotrkowi.
Dziękuję, za to, że potrafi mnie przytulić tak, że zapominam o wszystkim innym. Dziękuję, za to, że ze mną wytrzymuje. Za to, że toleruje moją głupote i głupieje ze mną. Dziękuję, że powoduje uśmiech. Że sprawia, że chce być lepsza. Dziękuję, że po prostu jest.
> Dziękuję WSZYSTKIM, których nie wymieniłam, a którzy przez ten rok zmienili w moim życiu cokolwiek.
Żałuję, że z niektórymi osobami nie wyszło, że się już nie znamy.
Wiem, ze mało kto przeczyta ten mój cholernie długi i wylweny post. Ale dziękuję każdemu kto to zrobi. :D