Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa,
jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać
po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia
kończy się tak samo.
I chcę doczekać dnia, gdy moja córka siądzie cała zapłakana
i zapyta mnie: mamo, też ktoś Ci kiedyś złamał serce?
I ja wtedy z uśmiechem, opowiem o Tobie,
a ona się rozchmurzy i powie: " To u mnie nie jest, aż tak źle. "
Każdego wieczoru od paru tygodni siadała na parapecie,
uchylała okno i patrzyła się w ciemną przestrzeń za oknem.
O czym myślała? Myślała o tym jakie życie jest nie sprawiedliwe.
3 w nocy. Słychać wibrację telefonu, znowu wkurwiona, że ktoś
śmie mnie budzić o tej godzinie, klikam 'pokaż' i uśmiech od razu
pojawia się na twarzy: ''Nie obudziłem?''
Oczywista odpowiedź: "Oczywiście, że nie."
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie,
czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny
oddech na mym kark, za każdym razem przyprawiający
o dreszcze i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie
mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
Najlepsze co możesz zrobić to znaleźć kogoś, kto Cię kocha taką jaka
jesteś. W dobrym czy złym nastroju, ładną czy brzydką, jaka byś nie była.
Właściwa osoba będzie nadal uważała, że z tyłka świeci Ci słońce. Z taką
osobą warto być...
Odszedłeś, a ja zostałam sama z moimi uzależnieniami
bez najważniejszego narkotyku.
Papieros nie koił myśli. Nasuwał tylko kolejne:
" Gdyby tu był, nie pozwoliłby mi palić "
Nie warto czynić sobie krzywdy przez odrzucenie osoby, której głownym
tematem i myślą jest kilkanaście skrzypnięć łóżkiem.
Któregoś dnia przyjdziesz i powiesz, że się zmieniłam,
ja wybuchnę Ci śmiechem w twarz i odpowiem, że po prostu
nie jestem już Twoja.