Nic już nie będzie tak samo. Wszystko się zmieniło w ciągu zaledwie jednego dnia. WSZYSTKO JEST NIE TAK. A wczoraj rano mówiłam jeszcze jaki mam dobry humor..
Potrzebuje odpoczynku.
Radzili jej rzuć to w pizdu, mówiła nie umiem.
Dręczyli się z jej bólem wszyscy bliscy wokół,
ale gdy była przy nim osiągała święty spokój.
W natłoku myśli zastanawiała się często,
czy ta toksyczność ją zniszczy czy osiągną zwycięstwo.
I gdy już się wydawało, że są prawie w domu,
On znowu swoim pierdoleniem wpędzał ją do grobu..
tęsknie. tak po prostu.