Oo, lubię, gdy tańczysz na barze
ej, lubię, gdy patrzysz jak patrzę
ej, lubię, gdy bardzo się starasz
jutro mówię na-na-na-na-na-nara
Lubię, gdy bramka wpuszcza mnie tylnym wejściem
barman stawia kolejną kolejkę
później popijam Colę z Jackiem Daniel's-em
później popijam Colą z Jackiem Daniel's-em
lubię, gdy szef otwiera mi VIP room
gdzie dupy będą się rozbierać i pić rum
lubię lądować z nimi w łóżku
i gdy zawracają mi głowę robić im pranie mózgu
lubię rozlewać im browar na pośladki
i widzieć jak trzęsą tym, co im dały matki
lub gdy niechcący pokazują mi majtki
zupełnie przypadkiem, gdy nie widzą ich chłopaki
lubię być w trasie i podrywać dupy
i pić sake, i wpierdalać sushi
lubię, gdy sztuki same nie wiedzą co we mnie kusi je
chciałyby pójść ze mną, lecz nie przedstawiać mamusi, nie
lubię patrzeć na ich dziary na brzuchach
i zostawiać im moje autografy na biustach
lubię ich usta i kolczyki w językach
kocham je w pończochach, ale bez stanika
MOJA GO$ :**