photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 STYCZNIA 2013

Ona: dziewczyna w wieku 15 lat mająca wiele marzeń.

On: chłopak z logistyka uważający się za zajebistego.

 

W niedziele siedząc u koleżanki ona pisała właśnie z nim. Po chwili zaproponował żeby porozmawiali na skype. Zuzka włączyła kamerkę i rozmawiali ja na chwile wyszła i kiedy już wróciłam ona powiedziała, że musi na chwilę wyjść i ja mam z nim rozmawiać. No ale o czym skoro się wgl nie znaliśmy? To pytanie zadawałam sobie w duchu. No ale nie było tak źle okazał się bardzo interesującym chłopakiem. Niestety czas tak szybko mijał. Musiał już iść i dał mi swój numer mówiąc: Jeśli będziesz chciała rozmawiać dzwoń : ) No ale weszła Zuzka i nie pozwoliła mi brać tego numeru, wiedziała jaki on jest i wiedziała jaka jestem ja. Wiedziała, że potrafię się szybko zakochiwać a on tylko rani dziewczyny. No ale ja nie chciałam w to uwierzyć. Wzięłam jej telefon i spisałam numer. Było już późno mama do mnie zadzwoniła żebym wróciła do domu. Wykąpałam się zjadłam kolację patrzę na zegarek a tam już 22:15. Nie wiedziałam czy do niego pisać. Chciałam ale się bałam jego reakcji. Zaryzykowałam. Zadzwonił i rozmawialiśmy dwie godziny tak jakbyśmy się znali już wiele lat. Dzwonił codziennie, z każdym dniem wiedziałam, że czuje do niego cos coraz bardziej. Zaprosiłam go do domu. Był to piątek. Przyjechał. Stałam na przystanku z dziewczynami czekając na niego. Przyjechał autobus wysiadło paru ludzi wszyscy się rozeszli i został tylko on. Bałam się na niego spojrzeć, bałam się tego co on sobie pomyśli. No ale nie było tak źle. Podszedł, przywitał się spalił z Zuzką fajkę i poszliśmy. Siedzieliśmy w pokoju na początku rozmowa się nie kleiła ale potem było zajebiście. Oglądał moje zdjęcia, wygłupialiśmy się i śmieliśmy. Zrobiło się szaro. Położyliśmy się na łóżku i mieliśmy oglądać film. No ale z nim nie dało rady. Ciągle mnie całował i do mnie coś mówił. No więc zrezygnowaliśmy z oglądania tego filmu. O 20:00 pojechał do domu. Moja siostra i wgl wszyscy w domu pytali się jaki on jest? Co robiliśmy? Jaki ma kolor oczu? Ja na nic im nie odpowiedziałam tylko poszłam do swojego pokoju i słuchałam muzyki. Cały czas dzwonił, pisał mówił, że kocha, że chce być ze mną&. No i wreszcie nastał kolejny piątek. Wróciłam ze szkoły ogarnęłam się i czekałam z koleżanką na niego. Przyjechał. Poszliśmy do mnie. Było to ca tydzień temu, lecz zanim odjechał zmieniliśmy status na facebooku. Myślałam, że mu zależy na mnie, że naprawdę coś do mnie czuje no ale to było tylko głupie złudzenie. W niedzielę napisał do mnie czy możemy się spotkać, że zajmie to tylko chwilę, że chce mi coś powiedzieć. Domyśliłam się, że to nie będzie nic przyjemnego. Niestety nie mogłam jechać i się z nim zobaczyć. Napisał do mnie, że stwierdził iż dalej to nie ma sensu, że ja i on, że my razem możemy być. Załamałam się. No ale przecież Zuzka mówiła, że on taki jest, że rani dziewczyny. Chciałam jeszcze mieć z nim jakiś kontakt no ale jednak nie mamy. Może nawet i lepiej bo nie wiadomo jak to by dalej było& Poszłam na sylwestra& Jak na złość zobaczyłam go. Pomyślałam czy ten frajer musi być zawsze tam gdzie ja! Poszłam na fajkę, na dworze było zimno więc weszliśmy do łazienki. Był tam on a przy nim pełno dziewczyn. Jak zobaczył, że palę nieźle się zdziwił. Zapytał :-Ty palisz? Ja- Tak, nie widać? On Ale od kiedy? Dlaczego? Przecież przeszkadzał Ci smród papierosa. Ja- Od kiedy napisałeś mi, że to nie ma sensu. Dlaczego? Dlatego, że się załamałam i uznałam, że najlepszym ratunkiem jest papieros. Czego teraz żałuję bo wciągnęłam się i nie mogę przestać a to tylko dlatego, że Cie pokochałam. Nie wiedział co ma mi odpowiedzieć, patrzył się na mnie jak a wariatkę. Wyszedł mówiąc: Przepraszam. A ja zaczęłam się śmiać mu w twarz i pomyślałam, że gorszego chłopaka od Ciebie nie spotkałam. Wyszłam szczęśliwa i bawiłam się do białego rana. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xchangetheworldx.

Informacje o xchangetheworldx


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Ja pati991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24