jezu, juz jutro wrócimy po wspomnienia sprzed dwóch lat, te wspaniałe, najlepsze. Mam nadzieje, że tegoroczne przebiją tamte. Oczywiście znowu z wami , jak zawsze wakacyjnie w 3, bez Ciebie orzechu ale za rok to nadrobimy :* rozpiera mnie energia, szczęście , to będą dobre wakacje tak jak każde poprzednie. Chce umierać ze śmiechu , chce dostać od niego bólu brzucha i chce płakać z radości.
Teraz lece się dalej pakować ,jutro o 5:45 zobacze mordki których nie widziałam wieki , a teraz znowu się spotykamy :*
Hiszpanio <3 do 31 jesteś nasza.