doo wa ditty.
skacząc z kotką na ramieniu i malując paznokcie u stóp. i śpiewając bez znajomości tekstu.
eekhm, ekhm...
*fanfary*
bo zdrowieję.
chcę już andrzejki z moimi.
trutyty. z nadzieją ze mamm nie bedzie wchodzila do pokoju i pomysli ze zapach piwa to naturalny zapach Olci haha.
jestecie boskie.
kocham konferencje przez telefon za ktore nie place. xdd
klikxddhaha, ollie?! po 5 dniach na desce ?zabije sie x,X