oo tak.. i ja się dałam wciągnąć w tą dziwną trylogię.. :)
zamiast kupić książki do szkoly wolałam sobie kupić coś do czytania i to całą trylogię..
nie chcę wierzyć, że sielanka się kończy.. że znów zacznie się szalony rok obowiązków..
pociesza mnie fakt, że to tylko 8/7 miesięcy i będę miała spokój raz na zawsze..
ale przed tym błogim spokojem czeka mnie sporo nauki, stesu, korków i zarywanych nocy..
ale poradzę sobie! muszę! z drugiej strony.. troszkę się cieszę, że wracam do obowiązków..
zawsze to coś pożytecznego.. i bedę mogła się pośmiać i zobaczyć ze znajomymi!
jeszcze tylko jutro i poniedziałek.. a od wtorku.. pociągi, ciężki plecak, i stress...
muszę stwierdzić, że te wakacje były jak najbardziej udane! ba.. najlepsze w życiu! :)
spędziłam je z kimś kogo bardzo kocham i moglam wreszcie odpocząć chociaż na troszkę..
oby kolejne wakacje byly tak udane jak w tym roku! jestem bardzo dobrej myśli.
peace