takie sobie mangi w takiej sobie szafie, kilka pozyczonych i do tej pory mi nie oddano.
Dziś byłam na mieście. Oczywiście Masa kupiła sobie coś fajnego a ja nic (nie licząc nowej prostownicy i gumy do zucia Ź_Ź). Z wczorajszego wyjścia na koncert nic nie wyszło. Nawet mama się zgodziła, ale z tatą było ciężej. W końcu, gdzy nie poszłam zapytał: "A ty czemu nie na koncercie". Normalnie masakra (bez obrazy dla Masy). Za dwie godziny idziemy z Masa i Mitsu do kina. Chyba na jakąąś komedię. Nic mi się nie kcce.
Jestem też zUa. Moja naj naj przyjaciołka ciagle mnie małpuje. To taka sam telefon z HelloKitty musi miec, to taka sama fryzura, te same ubrania, makeup i zainteresowania. A dziś wymyśliła, ze kupi sobie taki sam iPod (nawet kolor ten sam). Y__Y można się wpienić. Choć moja mama twierdzi,ze ona widzi we mnie swoj autorytet. Może i racja.
ZMASAKROWANY WOSKIEM DO GOLENIA I KOCIĄĄ MIETKĄ PAN DENTYSTA. (ToT)//~~~