Hej :).
Kolejne moje foto, tym razem bez kaptura ^___^.
TAKIE TAM Z Galeria Młociny ... TARASOWE SESYJKI <3.
:)
# Warszawa # Galeria Młociny # taras # ogród na dachu # 'all black' outfit
# PaperCats.pl # Puma.com # nice day # time with my love
# białowłosa dziewczyna # kocie uszka
Będąc na wczorajszym spacerze poczułam się wyjątkowo. Idąc chodnikiem w pewnym momencie zauważyłam leżącą naklejkę z emotikonką całusa. Każdy pewnie przeszedł by obojętnie, ale ja jak to ja - uznałam, że to pewnego rodzaju szczęście napotkać buziaka na swojej drodze, którą to ja wybrałam by nią iść. Jakoś wcześniej nie miałam takiej sytuacji. W dowód dodam zdjęcie tej naklejki w kolejnej notce tutaj. Jest dość mocno zniszczona, ale zdecydowałam się ją zachować :).
Mam dziwne trafy w swoim życiu. Było nawet wcześniej, że znalazłam kartę do pokera. A potem za jakiś czas pół talii takich kart, które mam do dzisiaj. Pamiętam jak suszyłam te karty i prasowałam. Nie potrafiłam ich zostawić. Czułam, że jeżeli je zostawię, to mogło by wróżyć coś negatywnego. Bałam się, że jeśli ich nie wzięłabym, mogłabym mieć pecha. Od samego początku kiedy tylko je zobaczyłam stały się dla mnie fortuną, szczęśliwym trafem, czułam się jakbym wygrała nimi w kasynie. Były całe mokre do tego stopnia, że niemalże przedzierały się. Uratowałam każdą z nich i każdy jej najmniejszy okruszek który prawie odpadał. To był deszczowy dzień. Weszłam wtedy przez nieuwagę w jedną z miliona kałuż i pobrudziłam całe białe buty łącznie ze skarpetkami. Nigdy nie zapomnę ;P.
Dzisiaj pięknie jest, słonecznie. Ale podobno nadciągają burze. Całe szczęście, że nie muszę już nigdzie wyłazić. Nie wyobrażam sobie tego, by się miało błyskać i grzmieć gdybym była gdzieś w drodze na piechotę :/.
Sobota z moim Ukochanym Koteczkiem :* ... nic innego lepszego dla mnie nie istnieje! <3
Zastanawiam się czasem czy warto w życiu ryzykować. Widząc przez co przechodzi większość, narasta wokoło mnie mur, w którego wnętrzu czuję się bezpiecznie. Nie zamierzam burzyć kiedykowiek tego co buduję, ani też kosztem posiadania czegoś tracić coś. Chyba, że owa utrata wynika z mojego własnego wyboru i chęci zmiany siebie, tylko takie straty jestem w stanie zaakceptować, jak np. w przypadku zrobienia tuneli bez powrotu do kolczyków. Jestem zbyt delikatną osobą, zbyt czułą, zbyt piękną wewnętrznie, by się narażać na straty wynikające z 'następstw' czy też 'kolei losu'. To naprawdę trudny temat dla mnie i też taki z którego nie lubię się zwierzać, którym nie lubię się dzielić. Mało jest w świecie dokładności tak prezyzyjnej i harmonijności jaką ja w sobie posiadam. Być może zbyt dużą wagę przykładam do niektórych spraw, ale już taka jestem i tego w sobie nie zmienię. Jeżeli skupiam się na tym co błędne czy też wadliwe, od razu tracę uśmiech i niekiedy nawet się rozpłaczę [...].
NUTA NA DZIŚ:
Morandi - Angels (Love is The Answer)
<kopiuj/wklej> w YouTube
Pozdrawiam wszystkich :) :) :).
Ave Kitty
3 dni temu
4 dni temu
6 dni temu
6 dni temu
21 CZERWCA 2025
19 CZERWCA 2025
18 CZERWCA 2025
17 CZERWCA 2025
Wszystkie wpisyhanusiek
10 min. temu
bluebird11
2 godz. temu
photographymagic
2 godz. temu
maxima24
3 godz. temu
szarooka9325
4 godz. temu
dorcia2700
4 godz. temu
halinam
6 godz. temu
wanderwar
8 godz. temu
Wszyscy obserwowani