Hej :).
Kontynuacja widoczku dodanego wczoraj ^___^.
ZACHÓD SŁOŃCA... widok z tarasu Galerii Młociny WARSZAWA (Ave Kitty Photography) <3.
:3
Miałam wenę, by napisać KAWAŁEK POWIEŚCI... która nie ma początku, ani końca.
Było już tak późno dla mnie. Idąc do łóżka kołysałam się z lekka. Ostatnio wcześniej się budzę, więc poczucie zmęczenia przychodzi dość szybko. Noc z poniedziałku na wtorek. Od pełni dzielił mnie jeszcze dzień. Jednak księżyc oświetlał mój pokój tak intensywnie, jakby na niebie zainstalowana była lampa. Spojrzałam na niego przez chwilę i pomyślałam życzenie. Wypowiadając je cichutko, na mojej twarzy malował się uśmiech i pewność siebie. Szkoda, że panuje przesąd nie mówienia tego czego się pragnie, bo każdy czytelnik podziwiał by mnie za determinację, cierpliwość i siłę jaką mam w sobie, jeśli chodzi o dążenie do realizacji marzeń. Napełniona dobrym nastrojem i nadzieją zasnęłam. Miałam sen, był on dość długi i bardzo realistyczny. Rozpoczął się tym, że czekałam na dworcu aż mój ukochany do mnie przyjedzie. Długo nie przyjeżdżał. Nie wiem czemu, ale zdecydowałam się pójść tunelem jaki miałam przed sobą. Nie wiedziałam dokąd prowadził. Ale coś mnie do niego ciągnęło. Podążałam ciemnościami. W pewnym momencie miałam chęć zawrócić, ale cofając się było jeszcze gorzej. Droga powrotna zdawała się znikać. Szłam więc nie wiadomo czemu i nie wiadomo gdzie. Dobrnęłam do drzwi. W moim wystraszonym sercu zapaliła się iskierka, że może mi ktoś pomoże. Otworzyłam je i zobaczyłam biuro, którego wnętrze było bardzo elegancko urządzone. Siedziało tak kilka osób i na mój widok zdziwili się w jaki sposób ja tu trafiłam, że nikt tu nie może mieć wstępu, no ale skoro już jestem [...] pokierowali mnie w jaki sposób mogłabym wrócić. Ja niezbyt rozumiałam co do mnie mówią, bo było to zbyt skomplikowane. Spytałam czy nie mogłabym zaczekać aż skończą pracę i wyjść tym tunelem razem z nimi. Zgodzili się. Wszyscy tak jak i ja zdawali się mieć swój świat. Jeden z mężczyzn co jakiś czas spoglądał na mnie. Poczułam się jak by mnie znał albo zwyczajnie go zainteresowałam. Przesiedziałam tam jakieś 4 godziny. Wychodząc zagadał do mnie. Przyglądając się mu bliżej, bardzo przypominał mi kogoś, zupełnie jak byśmy się już poznali. Pomyślałam 'Czy świat mógł by być tak mały?' Ten którego mi przypominał nie mieszka w moim mieście. Wracaliśmy tunelem. Cieszyłam się, że tak dobrze zna drogę. Wogóle dobrze czuliśmy się przy sobie, pomimo że oboje mieliśmy swoje 'drugie połówki'. Opowiedział mi o swojej pracy, to było dość tajne stanowisko. Miałam chęć pracować razem z nim, bo tam w pracy każdy może być sobą biorąc pod uwagę wizualny look. Wyszliśmy. Okazało się, że nie mam odpowiednich kwalifikacji, cóż bywa. Na miejscu dworca nie było nikogo oprócz nas. Byłam zaniepokojona, bo przecież oczekiwałam na swoją miłość. A tu pustka. Jednak nie wyciągnęłam odruchowo telefonu i nie zadzwoniłam. Pozostawiłam tą czynność 'na potem'. Chcąc / nie chcąc musiałam się pożegnać z facetem, który odprowadził mnie. Przystałam i patrzyłam jak odjeżdża. Było mi smutno. Mój nie odbierał, a z tamtym nie miałam już kontaktu. Wracałam do domu sama. W końcu zadzwonił mój i powiedział żebym się nie martwiła, bo miał jakieś trudności z dojazdem. Szok. Jak byłam już u siebie, to odedzwał się ten drugi, bo mnie znalazł na Fejsie i chce być ze mną w kontakcie. W końcu obudziłam się. Bardzo jestem ciekawa do czego by to zabrnęło. I dla mnie to takie niezrozumiałe, że można by było mieć trudności z dojazdem skoro wszystko było zaplanowane z góry bardzo dokładnie. Z drugiej strony czy jeżeli byłabym w końcu olana po całości, to czy ten drugi zauroczył się we mnie do tego stopnia, że mógłby zostawić dla mnie swoją dziewczynę [?]. To był tylko sen, ale chętnie pospałabym dużej by się dowiedzieć.
"I've been thinking 'bout you every night, every day
I can tell your body feel the same, feel the same
Put our hands in places we don't want them to know
Come and meet me where the lights are low"
PS: Kocham Ciebie mocno Dawidku mój przesłodki @dawste :* :* :*.
MOJE STRONKI:
FACEBOOK ---> https://www.facebook.com/avekitty
INSTAGRAM ---> https://www.instagram.com/ave_kitty/
BLOGSPOT ---> http://avekitty.blogspot.com/
TUMBLR. ---> https://xavekittyx.tumblr.com/
IMVU ---> https://avatars.imvu.com/avekitty
MOJA POWIEŚĆ ---> https://www.facebook.com/Ania.Ave.Kitty/
YOUTUBE ---> https://www.youtube.com/channel/UCt7d9JCLO29s5y-9VYwpQFw
Pozdrawiam wszystkich :) :) :).
Ave Kitty
20 godz. temu
3 dni temu
6 dni temu
24 CZERWCA 2025
22 CZERWCA 2025
22 CZERWCA 2025
21 CZERWCA 2025
19 CZERWCA 2025
Wszystkie wpisymaxima24
3 godz. temu
halinam
3 godz. temu
evenstar
3 godz. temu
photographymagic
5 godz. temu
akcentova
12 godz. temu
jerklufoto
14 godz. temu
milionvoicesinmysoul
14 godz. temu
bluebird11
15 godz. temu
Wszyscy obserwowani