No cześć.
Ja już powoli nie ogarniam. Wszystko się sypie, ludzie się zmieniają. W ogóle teraz jest taki dziwny okres. Niby nadchodzą wakacje, a jest do dupy. Dzisiaj ognisko, ale nie mam ogromnej ochoty na to - będzie tylko 7 osób, jak dobrze pójdzie. Spanie w namiotach przepadło, wygląda na to, że w namiotach zostaną tylko 3 osoby. No trudno, nic na to nie poradzę. Najlepiej mieć na wszystko wyje*ane, ale nie wszyscy tak potrafią, np. taka ja. Humor nienajlepszy, ale da się żyć. Mam nadzieję, że niedługo wszystko będzie ok, bo teraz się tylko pogarsza.
_______________________
Rembarz: Ja rozumiem, że masz teraz trudne i napięte dni, nie możesz się z tym wyrobić i wgl, ale daj spokój. Dzisiaj ognisko, trochę się wyluzujesz. Będziesz miała zły humor przez jedną osobę, która praktycznie nie robi tego co powinna ? -.- W sumie przez 2 osoby, ale to zupełnie inna sprawa. Nie chcę z Tobą gadać, ani pisać w taki sposób, w takim stanie. Nie ma powodów do psucia sobie humoru, także luzik ; ) Nie jest aż tak źle przecież, także nie dramatyzujmy, wytrzymasz ten czas.
***
<3 !