Fotka z wczorajszej imprezki(oszywiść u mnie xd). Oczywiście cała połowa wsi była w dymie .Grać w butelkę pilotem od telewizora- fuck yeah. + tańczenie na samym środku ulicy<3 Szalałyśmy do 3/4 nad ranem.
Zaraz się zbieram i jadę z Dziubkiem do Krakowa.
zimnoo.