* * *
wczoraj z Patrysiem.
jaaa tak mi sie dobrze spało.
a jak pojechałeś to usnąc nie moglam no.
dzis chyba Bochnia.
a wczesniej korki z chemii u Jezusa.
zeby mi to jakos sprawnie poszlo.
na jutro tylko angielski i chyba nic wiecej.
w sumie spoczko.
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza.