Tydzień bardzo, bardzo fajnie spędzony . : ))
Od poniedziałku do środy - biwaaak . < 3
było świetnie, dzięki Wam . ; *
Pomimo nie przespanych 2 nocy . ; D
i odyspienie w domu przez caludki dzieeń . ; pp
To co się tam działo, nie da się tak teraz i tu opisać, to było trzeba przeżyć . ; D
- kąpiel w jeziorze o 3 w nocy,
- spanie na 2 łóżkach w 9 osób . ; pp
- nasi ` wspaniali ` znajomi z Żabiego Rogu . xd
- dyskoteka . ; D skończyła się po nie całej godz . xD ; p
- bilard,
- ` telewizornia ` - odyseja o 23 . xd ; D
- gra w siatkówkę,
- ognisko . : ))
- chłopak ` rasta ` z aparatem,
- bieganie z pastą,
- opierdzielanie się na maxa . ; pp
no po prostu było wspaniale . : ))
Najfajniejszy biwak . ; *
zdjęcia z biwaku pojawią się tu niebawem . : ))
Czwartek - piątek Warszawa z gamoniami . ; *
mega, mega, mega . ; D : ))
Ci co byli wiedzą . ; D
Wyjazd rano, śpiewanie w autokarze, uciszanie ` pewnej osby ` . xd machanie do jadących samochodów, jedzienie wszystkiego co popadnie . ; pp Później pojechałyśmy do jakiegoś czegoś tam . xd ; D chodziliśmy tam przez 3 h, ale jazda była . ; d sprawdzałyśmy swoją wiedzę na temat seksu . ; p i co i co na 20 pytań odpowiedziałysmy prawidłowo na 20 . ; d zdolne bestie . ; D bieganie po młyńskim kole, baletnica, dużo tego było . : ))
Później zakfaterowanie . ; D
jea . sąsiedzi na samym poczatku nie wydawali się zbyt myli, ale po naszej ` integracyjnej dyskotece ` zmieniło się wszystko . ; D było bardzo bardzo fajnie, wybawiłyśmy się i wgl, ha . : ))
stąd zdj powyżej, jeszcze jakoś wyglądałyśmy, bo potem to huh, przemilczę to . ; DD
ogólnie było mega śmiechu . ; d
pranie ciuchów w nocy . xd
staśkowanie Natalkii . ; d
no co bo my ciekawskie dupy jesteśmy . ; D
i wgl ten ` supermen ` xd który nas zagonił, gr .
i za co . ? za to, że biegałyśmy w poszewce po korytarzu, no wielkie mi co . ; DD
potem jak chrapał, masakra . na cały akademik . ; pp
bieganie po pokojach i wgl, ha . ; D
nie obyło się oczywiście bez wypadków . ; d
Natalka zrobiło coś z plecami, ja spadłam z łóżka, Andzia waliła głową o szfkę . xd
słowa naszego Pana rano ` dziękuję Wam dziewczynki za nie przespaną noc . ` ; pp aa proszę bardzo . ; DD
rano wiadomo - pakowanie się, ogarnianie, śniedanie i zwiedzanie dalej . ; pp
udręka wręcz . ; D
ciągali nas po muzeach i różnych takich oo .
a w autobusie spaniee . ; dd
tzn . chciałam zasnąć, ale pewien upszejmy człowiek mi na to nie pozwolił, grr . xd
to na tyle, nie opisałam wszystkiego - to wiadome, wszystkiego się nie da . : ))
ale przyznaję, że na biwaku jak i w Warszawie było mega . < 3