Upragniony wiwad z ZAKAZANA
wywiadyy:Na wstępie chciałbym ogromnie Ci podziękować, że zgodziłaś się na udzielenie wywiadu
zakazana: W porządku, w porządku. Nie ma sprawy. Czasem trzeba zrobić coś w tym kierunku, aby ludzka ciekawość została zaspokojona. Może mniej pytań będzie po tych moich "wypocinach".
wywiadyy:Jaka była Twoja droga do fotografii? Jakie były jej początki?
zakazana: Droga do fotografii ? Taka jak każda inna droga - dosyć długa i kręta, a nawet pełna przeszkód, które nie zawsze były łatwe do pokonania. Kilka lat temu, a może to już było i pięć lat temu, ktoś robił mi zdjęcia. Tuż po tym wydarzeniu też chciałam robić zdjęcia. Zabawa ze zwykłym aparatem na kliszę też dawała satysfakcję. Później pojawiły się cyfrówki i fbl, gdzie niemal wszystko się zaczęło. Na początku była to tylko świetna zabawa, która dawała jakąś tam radość i satysfakcję, a z czasem zaczęłam traktować fotografię poważniej i tak zostało mi do dziś.
wywiadyy:Czy Twoje życie się zmieniło po wygraniu konkursu go fresh?
zakazana:Wygraną w konkursie go fresh były pieniądze na realizację marzenia i sesja do cosmo. Życia to nie zmienia całego, ale kilka szczegółów - owszem. Pieniądze wydałam na nowy aparat, akcesoria i różne przyjemności, na które sobie wtedy mogłam pozwolić. Żyje się raz, prawda ? Więc czasem zaszaleć można. Nowy aparat pozwolił mi na nowe eksperymenty, zbieranie nowych doświadczeń i jeszcze lepszą pracę - taka miła zmiana. Sesja do cosmopolitan była świetną przygodą. Nie tylko dobrze się bawiłam, ale mogłam też podpatrzeć jak pracuje profesjonalista - Robbie Cyron. Nie zapomnę tych kilku dni nigdy. Na marginesie mówiąc... nowi ludzie, gdy dowiadują się, że ja - dziewczyna z niewielkiej miejscowości - miałam sesję w cosmo, są w szoku. :P
wywiadyy:Które z Twoich zdjęć uważasz za najlepsze?
zakazana:Nie uważam żadnego ze swoich zdjęc za najlepsze. Jestem dosyć krytyczna w stosunku do tego, co tworzę. Są zdjęcia, które po prostu lubię bardziej i mniej. Każdy ma też inny gust, a więc często to, co podoba się mnie, nie zadowala innych. Jednak trzeba być tolerancyjną osobą i zrozumieć, że nie każdy bawi się tak jak Ty. Ja to rozumiem, więc... jest w porządku. Brakuje mi tylko tego u innych. Nie mówię tu o swoich doświadczeniach, a o tym co obserwuję w sieci.
wywiadyy:Jaki sprzętem dysponujesz na dzień dzisiejszy?
zakazana:Obecnie sprzętu trochę mam, bo to wszystko trwa już ładnych parę lat. Jednak tworzę Nikonem d300 i stałkami. Czasem dopinam heliosa. Po prostu się bawię tym, co mam pod ręką.
wywiadyy:Co myślisz o retuszowaniu zdjęć?
zakazana:Nie wiem jak Ty rozumiesz słowo "retuszowanie". W każdym razie... nie bawię się w retusze, które zmieniają rzeczywisty wyglad w hmm... "upiększanie", bo nie bawi mnie to i zwyczajnie nie mam pojęcia o co w tym chodzi. Anyway, pobawić się kolorami czy kontrastem lubię, bo nie wymaga to poświęcenia dużej ilości czasu, a poprawia koloryt i ogólną wymowę zdjęcia. Takie zabiegi, jak dla mnie, są czasem nawet wskazane. Nadinterpretacja zdjęcia przesadną przeróbką mnie nie bawi, a jedynie razi w oczy. Tutaj wyznaję jedną zasadę : dobry retusz nie jest zły. Wystraczy nie przesadzac i zachować jakiś dystans. To tylko zabawa !
wywiadyy:Co chciałabyś osiągnąć w życiu w związku z fotografią?
zakazana:W życiu juz troszke osiągnęłam w związku z fotografią, co mnie bardzo cieszy. Miło jest zostać zauważonym. Fotografia... jest w moim życiu obecna zawsze, ale co będę z nią czynić za rok tuż po zdaniu matury - nie mam pojęcia. Stoi przede mną wybór studiów. Mam nawet maleńką nadzieję, że uda mi się z dziennymi studiami pogodzić jakieś studium fotografii. Jednak boję się tego odrobinkę, bo uwielbiam się bawić, a zajęcia nawet w weekend - moga być przerażające ! Fotografia jest obecna w moim życiu i jestem pewna, że będzie obecna nadal. Chcę tworzyć, cieszyć się tym wszystkim i nie pozwolić sobie popaść w działania schematyczne !
wywiadyy:Jak ty zdefiniowałabyś fotografię?
zakazana:Fotografia... fotografia... chwila, moment wyjęta z życia codziennego. Przestrzeń zamknięta w kadrze, która tuż po zatrzymaniu w niej życia - żyje dalej. Całkiem przyjemne zajęcie dla osób, które z dźwięku wciskanej migawki czerpią przyjemność. Zabawa w kotka i myszkę z czasem, chwilą i tym, co nas otacza. Czasem mnie ponosi, wybacz.
wywiadyy:Jaki jest twój ideał chłopaka?
zakazana:Nie wiem, czy wierzę w ideały. Nie szukam nawet ideałów, bo one zazwyczaj zawodzą. Niestety, ale miałam szansę przekonać się już o tym kilka razy. Bolało, ale jestem na tyle silna, że podnoszę się i rozumiem swoje błędy. Ideały więc nie istnieją. Uznam, że pytanie zostało inaczej sformułowane : czego szukasz w chłopakach ? Teraz odpowiem. Szczerze to nie szukam niczego specjalnego w chłopakach, bo nawet nie szukam dla siebie chłopaka. Nie mam najwidoczniej takiej potrzeby. Jeżeli "mój ideał" będzie chciał, to sam mnie znajdzie. Ja tu jestem ciągle i zastanawiam się, gdzie jest ten, który zrozumie moje dziwactwa, bądź chociaż będzie chciał je zrozumieć. W bratnie dusze też nie wierzę, bo dwie zbyt podobne osoby wróżą tylko katastrofę. Po prostu... musi być to "coś", co sprawia, że budząc się o drugiej w nocy obok faceta mam ochotę pogryźć mu całe wargi i zatopić się w pocałunkach oraz w rozmowie na kilka dobrych godzin. Rozmarzyłam się.
wywiadyy:Czego najbardziej nie lubisz w ludziach?
zakazana:Ludzie są tylko ludźmi, niestety. To mnie najbardziej boli. Nie znoszę tych, którzy zamykają się przed całym światem oraz nowym towarzystwem, bo to świadczy chyba zbyt wielkim egoiźmie. Niestety znam kilka takich osób, a znajomość z nimi nie należy do najprzyjemniejszych. Po drugie nie lubię, gdy ludzie narzucają swoje zdanie innym. Sama rozumiesz... "to jest takie, takie i takie, a więc nie pierdziel mi tu głupot". Nietolerancja - razi mnie w oczy z bardzo daleka i mam ochotę takich gości... pozbyć się, pozbyć. Nie utrzymuję też zbyt bliskich kontaktów z ludźmi, którzy lubią robić tzw. show wokół siebie. Plotki, sensacje, afery i zamieszanie, wiesz, taka zabawa. Niczym dzieci z przedszkola. Nikt nie jest idealny - sama mam wady, ale nie zachowuję się tak, jak ludzie, którzy mnie zwyczajnie denerwują.
wywiadyy:Co chciałabyś przekazać początkującym fotografom?
zakazana:Na początku nigdy nie wolno się poddawać. Poza tym nie można pod żadnym pozorem działac według narzuconych schematów przez inne osoby. Być sobą i robić to co się lubi - cała recepta na bycie szczęśliwym fotografem !
wywiadyy:Wielkie dzięki za udzielenie wywiadu.Pozdrawiam wywiadyy.fbl.pl!
zakazana:Nie ma za co. Polecam się na przyszłość!
Mozecie sami proponować z kim wywiad chcielibyście przeczytać.Piszcie w PM lub [email protected]
POZDRAWIAM!