sobota spędzona w sposób w jaki nie pamiętam kiedy ostatni raz tak ten dzień spędziłem
cały dzien w domu (nie licząc krótkich spacerów z psem) spędzony pomiędzy kompem a łóżkiem na zmiane
bez piwa, bez kumpli, łóżko (niestety sam :P aj tęsknie ale Ty to przecież wiesz) i gadu gadu
a maił być Lublin, a może i Warszawa ale nic to może bedzie Opole już niedługo :P
a dzisiaj mecz Wisła - Legia oj bedzie sie działo :P
pojawił sie pomysł (na
http://punkowcy.ok1.pl został zapodany) żeby powtórzyć Radoomsday - jak zawsze jestem za tylko może bardziej program że tak to nazwe artystyczny lepiej dopracujemy hyhy poprzedni był dobry i taki spontaniczny tym razem też coś można by zaplanować lub na totalnym fristajlu coś znowu zapodać hyhy
jak znam życie w naszych głowach coś prędko wykiełkuje
