gram w grę - bla bla bla

Kolejna epokę przeszedłem w tym moim złodzieju czasu.
Arktyczna przyszłość.
Można to tłumaczyć dwojako.
Bo albo twórcy gry stwierdzili, że co będziemy graczy dobijać i straszyć jak wszyscy, wymyślimy scenariusz dla planety, że zamiast się ugotować ona po prostu zamarznie.
Druga opcja - tak temperatura się podniesie, że funkcjonować czy w ogóle żyć da się tylko w rejonach (obecnie) arktycznych.
Populacja mojej osady to już prawie 100 tysięcy, tyle co dajmy na to Legnica.
Nigdy w tym mieście nie byłem, ale chętnie bym zobaczył na żywo miejsce gdzie znajdował się, jeśli nie największy, to na pewno jeden z największych garnizonów Armii Czerwonej poza Związkiem Radzieckim. Oni nie musieli tu wjeżdżać, oni tu po prostu byli...
Cicho... gram dalej.

________________________
Zwykle robiłem podsumowania minionego roku, ale mi się zwyczajnie nie chce. Bo i co tu podsumowywać. 2021 rok - po prostu był.
Bywałem tu i ówdzie, nawet koncert udało się mimo wszystko zagrać i to solowo, w pojedynkę znaczy się. Może kiedyś to powtórzę, a może nie.
Jak zwykle coś nagrywałem, jak zwykle wypuściłem to w przestrzeń.
Jak zwykle, jak zwykle, jak zwykle coś tam, coś tam...
Skończyłem 40 lat i z perspektywy gościa w średnim wieku (na którego ani trochę się nie kreuję, ani się nie poczuwam być nim) stwierdzam, że po prostu ogromna większość ludzkości może mnie najzwyczajniej w świecie w dupę pocałować. Bo ja nic nie muszę, ewentualnie coś mogę.

W sumie to i Ekstraklasa w piłkę skopaną też zdziwaczała do reszty.
W czołówce klasyfikacji strzelców dwóch co najmniej dwóch kolesi, którzy w minionych sezonach żeby trafić do bramki musieli korzystać z pomocy psa przewodnika, Legia w strefie spadkowej, Radomiak w czołówce.

"Świat jest stary i oszalał"...
https://youtu.be/-H6LyrqfZO8

O i tyle to zeszłorocznych podsumowań.
________________________

A jak jedna z drugim chcecie coś ode mnie poczytać czy posłuchać (nie tylko ode mnie), to codziennie coś publikuję na stronie https://punkowastrona.wordpress.com/