Nie wiem co powiedzieć.
Może po prostu, że czasami mówisz jedno słowo, które dla Ciebie jest normalne
a u mnie wywołuje fale radości. Takiej niekontrolowanej, że idę wtedy ulicą i staram się nie uśmiechać jak głupia
ale zwyczajnie po prostu nie mogę :).
xoxo