


Taaa dzisiaj z Martą. Hihihih taaa , dzisiaj świrowałyśmy na " Oślej Łączce" i straszyłyśmy ludzi podchodziłyśmy to ludzi pytając się czy lubią misie polarne *__*. No i sobie leżałyśmy na trawce i Martuch napalona na mnie zaczęła robić mi dziwne napalone zdjęcia takie jak to. Oczywiscie nie ja sobie podwinęlam bluzkę , tylko Marta , która chciała zrobic zdjecie mojego osiniaczonego brzusia do Activii. Powiedziała ze jakis owad mi na brzuchu chodzi . Tiaaa. Dzisiaj chodziłyśmy jak potłuczone bo wypiłyśmy po jednej puszce napoju energetyzującego. Ogólnie to nawet nie wiem czy to co napisałam jest poprawnie napisane. Ale mniejsza z tym. Tssaaa wiem , że sexowny ten mój brzuszek. Hihihih żartowałam.
Mateusz ;**
01/07/2009 21:13:54
01/07/2009 16:45:06
30/06/2009 22:05:30
30/06/2009 17:37:19
29/06/2009 15:10:03
29/06/2009 11:15:10
28/06/2009 14:13:39
26/06/2009 19:26:01
Wszystkie wpisy