photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MARCA 2007

Wybacz mi, Boże!

... Łukasz U. „Wybacz mi, Boże!” Wybacz mi, Boże! Moje myśli chore Falują nad morzem rozpaczy Nie potrafiąc odnaleźć co dobre Któż tego nie doświadczy… ? Nikt mi już nie pomoże Wybacz mi, Boże! Nie dając rady z problemami Moja umarła dusza, odlatuje Nie będąc już z płomieniami A me serce zbyt mocno już kuje Nie będzie czekać, szczęścia wzgórze… Wybacz mi, Boże! Nic na świecie nie potrafiąc Tułałem się ku fantazji bram Idealistycznie w umyśle twierdząc Iż w realnym świecie trwam Cały poległy w pokorze… Wybacz mi, Boże! Będąc wyrzutkiem w rodzinie Pragnąłem o miłości jedynej Oni mawiali na wszystko nie Ja nadal poszukiwałem jej Słysząc w głowie: - Ty bachorze! Wybacz mi, Boże! Nie dawałem ciepła w domu Nie byłem kochany w nim Pytałem… Trochę serca, tylko komu? Skoro dla nich byłem, jestem pełen win W płaczu kładę się na łoże… Wybacz mi, Boże Brak motywacji zdobywania wiedzy Dał im do wypominania dowód Do zniszczenia mego środka, do nędzy Najlepiej do głębokich wód… Czy śmierci drzwi otworze? Wybacz mi, Boże! Odnalazłem miłość jedyną, O której śniłem, o której marzyłem Lecz z szaleństwa odrobiną W szaleństwie serce zraniłem To było zepsute zboże Wybacz mi, Boże! Tak, nie kochała Moje pierwsze słabe ja, zginęło Po czasie zrozumiała i zakochała A to co mnie nie zabiło wzmocniło Tutaj największe łez, krwi morze Wybacz mi, Boże! Wszystko teraz mnie dobija Zamiast radość budować To moje otoczenie mnie zabija Urodzenia już zaczynam żałować Niedługo w grobie się położę Wybacz mi, Boże! Nie miałem dużego wsparcia Teraz tracę wszystkie pomocne dłonie Mam dość tego darcia… Moje życie pomału tonie Nic już nie mam w mym zbiorze Wybacz mi, Boże! Chce odejść z tego świata, Gdzie trafie do lepszego Może odnajdę uśmiech przez umarłe lata Nie tak jak za pierwszego Mój Kochany Boże Wybacz mi, Boże!!! Zrobiłem to, zapadłem w wieczny mrok Pozwalający ratować cierpiącego Chodzącego za życia co krok Różne niedogodności biorącego Czekałem na to o każdej porze Wybacz mi, Boże! Tęskno mi za Ukochaną Zmarły jej nie zobaczę W sercu będąca ze mną związaną I tego sobie nie wybaczę… Kto ten problem rozwiąże? Wybacz mi, Boże! Moja dusza spada w otchłań Oczy zamykają się powoli Zero zbędnych zawieruchań Wszystko mimo mej woli Umarłem… Wybacz mi, Boże…

Komentarze

~pinia
Super! Bardzo mi się podoba.Pozdro;*
06/06/2007 20:37:22
~brolly Źle zrozumiany wiersz :D tzn hymn :P Dzięki dzięki ;)
25/03/2007 14:35:11
~oliloli1986 no fajny:P:P:P
jak modlitwa heeheheh:P
25/03/2007 14:21:38
~latino4444 Jeżeli umarłeś z miłości, narodzisz się, aby kochac na nowo... Co nas nie zabije to nas wzmocni:) Zawsze możesz być światłem, wędrującym przez noc i zapalącym zgasłe gwiazdy... Nie patrząc na innych, odnaleźć sens swojej egzystencji na jednej z nic nie znaczącyh planet, pokazać, że jesteś godzien miłości, że jesteś godzien szczęścia:) to nasze prawa naturalne. Idąc przed siebie i zbaczaj z tropu, bo przeszkoda, jest czymś co widzimy, gdy tracimy z oczu nasz cel. UU.P- USMIECHEM UPIĘKSZAMY ŚWIAT:) więc uśmiech dla Ciebie:) kumpela na zawsze:) Ps: tekst jest tak świetny, że nie wiem co powiedzieć...
25/03/2007 13:17:28
mayday91 text super! :)
24/03/2007 10:34:06