Mam w końcu nową replikę.;)
W sobotę(tak oczekiwaną) zobaczyłem się z My Love, w końcu... Bo nie idzie wytrzymać. I to naprawdę nie idzie wytrzymać.
W Niedziele postrzelałem trochę, trzeba się brać za nauke. Jakby to powiedział Robert ` Nie ma opierdal**** się.
Jutro sprawdzian z matmy jakoś da się radę. Trudnego raczej nic nie będzie. Ciekawe jak tam moje prawo jazdy bo w sumie dobry jestem na egzaminie że muszę już 4 iść.
Plan na jutro? Ściąć włosy, ćwiczyć, uczyć się.
Pościągałem kilka filmów wojennych jakby ktoś chciał. ;)
No i dzisiaj podłączyłem tą nieszczęsną tv z neostrady. Działa aż do 20... Jutro z nowu na dach.