Siemka!
Dodaję fotkę moją, bo na naszej z Michasią głupio wychodziłam i bez sensu cały czas dodawać fotki z tej samej sesji. No przyznajcie racje.
Na tej fotce mam taki śmieszny nosek.^^.
Dzisiaj beka z klerykiem w nogę, później Dusia przyszła do nas i w podbitki. Później Jędrek przylazł z zaproszeniem na urodziny i z nim w O. S. I. O. Ł. K. A. Dusia przegrała, bo do domu się spieszyła. xDD.
Droga krzyżowa jakoś przeminęła na rekolekcjach. My z przodu bekę mieliśmy "sio, sio". I nikt nie kuma. xDD. Potem skojarzenia z krzyżem. Żal. Beka była.
Pozdro ;*